Hej!
Dawno nie pisałam Wam na temat mojego włosia, a uważam, że mam się czym pochwalić (ta skromność…). Zimą nie było u mnie kolorowo, ale teraz, gdy za oknem robi się coraz cieplej, a ja nie narzekam na zdrowie – moje włosy wróciły do normalnego stanu. Poza tym chciałabym Wam pokazać jak wyglądają włosy po roku od podcinania i jak prawidłowa pielęgnacja pozwala ograniczyć rozdwajanie końcówek. Jesteście ciekawi, jak wyglądają moje codzienne, włosowe rutyały? Jak myślicie – da się mieć piękne włosy bez inwestowania ogromu czasu w złożoną pielęnację? Zapraszam!